3 miesiące przerwy :( Jestem okropna i przepraszam. Jest mi naprawdę bardzo, bardzo przykro. Nie mam siły pisać kolejnej części bo trochę mi się parę spraw pokomplikowało i nie jest za dobrze. Wciąż trzymam się tego, że zamierzam skończyć to opowiadanie, nie porzucić! Po prostu nie wiem kiedy. Mam plan w głowie co powinno być dalej, ale nie mam siły by to ruszyć. Nie wiem już co mogę zrobić. Myślałam nawet nad znalezieniem kogoś do pomocy, komu dałabym plan opowiadania, ale to chyba nie najlepszy pomysł. Nie wiem już sama.
Dziękuję wszystkim za noworoczne życzenia i ja również - z opóźnieniem, ale jednak - życzę Wam wszystkim szczęśliwego nowego roku i mam nadzieję, że odpoczęliście we święta :) x
Kocham was bardzo, wasza aksmel.
Rozumiem bardzo dobrze Twoją sytuację, mimo, że nie prowadzę, żadnego bloggera. Mam nadzieję mimo wszystko, że nieważne kiedy, ale że jednak to ty dokończysz tą historię, a nie ktoś inny. Pozdrawiam i życzę WEENYYYYY :D również życzę szczęśliwego nowego roku i dziękuję. ;*
OdpowiedzUsuńno cóż szkoda... :/
OdpowiedzUsuńGłowa do góry :) jestem pewna, że w końcu dojdziesz do swojego wyznaczonego celu. Nie przejmuj się, że nie wstawiłaś od dawna nowego rozdziału. W końcu go napiszesz i będziesz mogła się chwalić, że wszystko uporządkowałaś. Mimo wszystko na pewno będę czekać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Miss Frost
Rozumiem Cię, każdy ma czasami taką chwilę słabości, kiedy nie może się zabrać do pisania. Ja ostatnio też nie pisałam nic przez ponad miesiąc. Niby miałam plan, wiedziałam co muszę w tym rozdziale umieścić, ale nie mogłam usiąść do komputera i po prostu pisać, jak to zazwyczaj robię. Dopiero kilka dni temu stwierdziłam, że koniec nie będę się obijać i usiadłam i zaczęłam pisać. Przebrnęłam przez ten ciężki fragment przy, którym się zatrzymałam i z resztą rozdziału poszło już z górki. Właściwie to przez moją przyjaciółkę, którą wciągnęłam w "świat Dramione" i po przeczytaniu "Zmowy dziewic" jęczała mi przez kilka godzin jaki to Draco jest boski i cudowny. Wtedy pomyślałam, że muszę wziąć się w garść i pisać, pisać, pisać, a może wtedy ktoś będzie jęczał o Draco również po przeczytaniu mojego bloga. Taka moja mała prywatna motywacja :) W związku z tym przekazuję Ci trochę mojej pozytywnej energii i mam nadzieję, że uda Ci się do nas wrócić jak najszybciej z jak najlepszym nastawieniem i tak samo świetnym rozdziałem jak te poprzednie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cassandra Follow
PS. Poza tym spóźnione życzenia świąteczne i noworoczne :)))
PPS. Jeśli miałabyś chwilkę to mogłabyś zajrzeć do mnie? Chciałabym poznać Twoje zdanie :)
kocham-cie-dwa-male-slowa.blogspot.com
Spokojnie... Tak czasem jest.. Odpocznij trochę, spróbuj pisać powoli, nie spiesz się i nie narzucaj sobie, że musisz napisać rozdział i koniec kropka. Po prostu myśl o opowiadaniu (ale też nie za dużo, żebyś sobie nie zaprzątała za bardzo tym głowy.. wiesz o co chodzi XD) i może za kilka dni, albo i dłużej przyjdzie ci wena i napiszesz coś.. To nie musi być od razu cały rozdział. Możesz pisać powoli, po trochę, co jakiś czas to poprawiać. Nikt cię nie pospiesza :) Oczywiście czekam na rozdział, ale nie naciskam, żebyś go napisała jak najszybciej. ;]
OdpowiedzUsuńWiem, że się nie znam, bo piszę dopiero swoje pierwsze opowiadanie i to też niezbyt długo, ale napisałam, jak uważam ;)
P.S. Ja również życzę (spóźnione xD) szczęśliwego nowego roku !
Rozumiem cię doskonale i na pewno poczekam aż coś dodasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i Życzę weny!
~Salvio
Nic innego nie pozostaje napisać, jak życzenia, jak najszybszego powrotu do formy :)
OdpowiedzUsuńBędziemy czekać z niecierpliwością!
Pozdrawiam [dramione-want]
Odpocznij - chęć napisania kolejnego rozdziału w końcu sama przyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńOdpocznij sobie :) życzę weny :*
OdpowiedzUsuńUdało nam się wytrzymać 3 miesiące, poczekamy jeszcze trochę! :) Nie martw się i odpoczywaj, każdy ma zawsze jakiś kryzys w Twoim przypadku to pisanie a u mnie jest tak z rysowaniem, więc Cię choć trochę rozumiem. :) Przykro mi, że skomplikowały Ci się te sprawy i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńSuper, że się nie poddajesz! I nie oddawaj nikomu pomysłu! My chcemy Ciebie i poczekamy! :)
Pozdrawiam, Varexis
Czekamy, tak samo jak ty nie porzucisz nas, tak my ciebie :*
OdpowiedzUsuńKurczę, chęcio i weno, wracaj do Aksmel!!!
OdpowiedzUsuńweny! thx za życzenia ;) czeekam na rozdział xx
OdpowiedzUsuńI love you too
Bedzie dobrze tyle czekalismy to i jeszcze troszke sie poczeka tylko nie rezygnuj. Buzka
OdpowiedzUsuńNie martw się! Prawdziwi czytelnicy poczekają, jestem tego pewna. ;3
OdpowiedzUsuńWeny! ;*
PS. Chciałabym cię zaprosić na miniaturkę na moim blogu!
Miło mi będzie, jeśli wpadniesz:
http://razaniolrazdiablicajednoserce2oblicza.blogspot.com/
Nie przejmuj się :P Ważne, że nie zapominasz o czytelnikach, tylko wyjaśniasz swoją sytuację, a my jako twoi wierni fani :P nadal będziemy na cb czekać :P
OdpowiedzUsuńBędziemy czekać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Ja tam czekam cały czas, chociaż odwiedziłam twój blog dopiero we wrześniu :) Aż dziwię się, że wcześniej nie skomentowałam TEGO posta. No cóż, tymczasem nominuję cię do Liebester Award! :)
OdpowiedzUsuńWięcej informacji na blogu:
http://dzieci-ciemnosci.blogspot.com/
i co ja bez twoich opowiadań pocznę? lc
OdpowiedzUsuńzałamka ;c
czekam czekam ciepło aż wrucisz a kiedy to nastąpi będę się cieszyc jak słodki szczeniaczek xd
ja też piszę opowiadanie nie o dramione tylko o Rosie :)
wpadniesz? będę szczęśliwa :*
http://magiczna-szatynka-zhogwartu.blogspot.com/
Po pierwsze: ja również przepraszam, że dopiero komentuję, przeczytałam to już wcześniej, ale miałam problemy z zalogowaniem się i nareszcie mi się udało. :)
OdpowiedzUsuń------
Nie porzucimy Cię, aksmel. Wiemy, że i ty nas nie porzuciłaś. :)
Wierny czytelnik (mówiąc o sobie) przetrwa każdą próbę, od początku do końca, zarówno złe, jak i dobre chwile. Teraz przyszła ta gorsza chwila, ale my jesteśmy z Tobą. Nie oddawaj tego opowiadania komuś innemu. Ta historia jest tylko i wyłącznie Twoja. Wszystkie emocje, radość zawdzięczamy Tobie i tego się trzymajmy. :) Kiedy oddałabyś komuś pisanie tego opowiadania, stałoby się obce, zupełnie odległe. Wtedy dopiero straciłoby na wartości.
Wiem, że masz też swoje życie. Mam nadzieję, a raczej to wiem, że w końcu poprawi się u Ciebie wszystko, "odkomplikuje" się też wszystko i będziesz miała czas na pisanie. :) Tylko żebyś nie porzuciła chęci. Wtedy będzie już gorzej. :P
Pamiętaj, jestem z Tobą od początku, będę i do końca. :) Przetrwamy tą próbę. :) Nie wiem, tylko jak ja wytrzymam tak długi czas bez dalszych losów.. może przeczytam jeszcze raz wszystko od początku?
Szczęścia, aksmel. ;* Weny i żeby wszystko się wyprostowało u Ciebie. :)
Pozdrawiam, trzymaj się. <3
~ Nathalie (pusia457)
proszę skończ opowiadanie!:((((((
OdpowiedzUsuńjesteś super! przeczytałam Twoje opowiadanie w niecałe 4 dni:) było wspaniałę! niewątpliwie masz wielki talent. mamy nadzieję, że do nas wrócisz z super rozdziałami, kc - Draco
OdpowiedzUsuńCzytałam twoje opowiadanie przez wakacje. Rodzice musieli mi zabierać telefon siłą bo przez całe dnie czytałam, czytałam i czytałam tego mega bloga. A tu nagle NIE MAM WENY. Wiem, że jest Ci cięszko ale błagam dokończ to opowiadanie !!! Odświeżam codziennie Twoją stronę i zawsze czeka mnie rozczarowanie. Błagam nie poddawaj się. Odwlekając datę dodania następnej notki coraz bardziej sobie tą prace utrudniasz. Z każdym dniem bedzie Ci ciężej. Wiec prosze : zepnij wszystkie możliwe części ciała, podejć do klawiatury i napisz to dla Nas. Dla tych, którzy czekają tak samo jak ja. Którzy niecierpliwią się z każdym dniem i również z każdym dniem tracą nadzieję, że pojawi się na tej stronie jakiś nawet maleńki post i niekoniecznie mówię tu o poście z kolejnymi przeprosinami.
OdpowiedzUsuńLiczymy na Ciebie wszyscy.
Trzymamy za Ciebie kciuki.
I Pamiętaj, że jest tutaj grupka fanów i wielbicieli twojego bloga, którzy koczują nad telefonami, komputerami i Bóg wie jeszcze nad czym, czekając na ten upragniony moment czyt. dodanie kolejnej notki.
Kochamy Cię
Dokończ je !
OdpowiedzUsuńKochamy Cię i wgl ja nie moge spac bo czekam na to co bedzie z Draco i Hermioną :((
Miałaś chyba najciekawszy pomysł na "fan fiction" EVER !
Na prawde ... to bylo jak by pisała to doświadczona autorka. Tej obóz integracyjny , jakiś wróg. Połowa historii takich nie ma fabuły oprócz wątku miłosnego -.-
DZIĘKUJE CI ZE TO PISAŁAŚ I BŁAGAM CIĘ SKOŃCZ TO
Chciała bym Cię serdecznie zaprosić na mojego noweg bloga ... www.theeternalexile.blogspot.com
Zależy mi na s z c z e r e j opinii więc czy mogła być mi napisac co sądzisz ??
- Jest zdenerwowany ... - Odparłam poprawiając swoje włosy i uśmiechając się do swojego odbicia. - Coś czuje ,że tym razem będziemy w to zamieszani. - Dodałam po chwili i usiadłam obok niego.
Mój brat często był niespokojny , przez co coraz częściej to odczuwałam.
Byliśmy bliźniakami w niebie ... jak i za każdym razem na ziemi. Nikt tego nie mógł nigdy rozgryźć , co denerwowało naszych przywódców. Ja uważałam , że skoro takie jest przeznaczenie musimy w tym tkwić razem.
Hej mam pytanie kiedy będzie nowa notka? Jeżeli nie wiesz to powiedz czy można sie jej spodziewać za miesiąc czy 2. Baaardzo lubie twojego bloga próbowałam czytać inne dramione ale cały czas porównuje je do twojego bloga. Z utęsknieniem czekam na kolejne rozdziały. I co najażniejsze życze ci aby twoja chęć do pisania wróciła wierna czytelniczka-TESSA:*
OdpowiedzUsuńZapraszam (wreszcie) na rozdział 6!
OdpowiedzUsuńhttp://razaniolrazdiablicajednoserce2oblicza.blogspot.com/
Pozdrawiam i życzę weny!
Zapraszam na forum o serialach polskich jak i zagranicznych: http://tvseriale.net.pl/
OdpowiedzUsuńZapraszam do Hogwartu http://hogwart.boo.pl/ Zapisz sie już dziś!
OdpowiedzUsuńKochana, to już pół roku odkąd nic nie dodałaś.
OdpowiedzUsuńCo się dzieje? :(
Ja też się trochę martwię. Wszystko w porządku, aksmel?
OdpowiedzUsuńAksmel odezwij się, bo wiele twoich czytelniczek się o Ciebie martwi w tym ja. Napisz, chociaż czy wszystko ok., Chociaż jedno słowa. Nie będę ukrywać, że jestem pod wrażeniem Twojego bloga i nadal zaglądam tu codziennie a zarazem się martwię o cb.
OdpowiedzUsuńW każdym razie trzymaj się! I proszę daj znać, co z Tobą.
I tak cię lovciam gryfońskim w swojej ślizgoności serduszkiem
OdpowiedzUsuń